środa, 11 grudnia 2013

maki malowane wełną



W pewnym sensie, przez ostatnie 3 tygodnie spędzam  z Wami dość dużo czasu, dzielę się więc czymś wyjątkowo osobistym...


Te maki malowane wełną, to mój pierwszy obraz w życiu. Namalowałam go w pierwszych dniach kwietnia - czyli na samym początku mojej filcowej przygody - żeby uczcić pewną bardzo, bardzo okrągłą rocznicę.
Namalowałam ... a dokładniej - wzór maków w zbożu  ułożyłam z wełny, jedwabiu i loków wełnianych i ufilcowałam na mokro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz