poniedziałek, 25 listopada 2013

Filcowana torba z turkusowym drzewem - ręcznie filcowana na mokro

Żebyście nie myśleli, 
że filcuję tylko w brązach, rudościach i zieleniach ...


...bo jest zupełnie na odwrót. 
Jesienne torebki były pięknym wariactwem, totalną odskocznią od mojej dotychczasowej kolorystyki.
Dzisiaj prezentuję torbę z turkusowym drzewem, którą ufilcowałam latem na Mazurach, ale wykończyłam dopiero po powrocie do domu we wrześniu.



Wykorzystałam kawałek prefilcu zrobiony przy okazji kolorystycznych eksperymentów z wełną z merynosa i jedwabiem w barwach turkusu, lazuru i laguny, z którego wycięłam listki. 
Bazą torby jest wełna polska w kolorze petrol - ciekawy, głęboki odcień.




Dorobiłam broszkę z merynosa w turkusie z odrobiną petrolu i laguny z zabawną spiralą. 
Ale raczej z myślą - do kompletu, do przypięcia do płaszcza - jak ja to lubię, albo do szalika, czapki, czy swetra, a nie na torebce.


Tym razem dla podkreślenia rysunku i "złapania" światła wybrałam cekiny w dwóch rozmiarach i kolorach - turkusowe i maleńkie szafirowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz