piątek, 23 maja 2014

Warsaw wool painted - pictorial bag wet and dry felted - handmade

Another bag ... another city ...


... another landscape wool painted ... another pictorial felt I made. 


This time, I wool painted Warsaw's Old Town, which obviously is the oldest part of the capital city.
By the way, it is on the UNESCO's list of World Heritage Sites, so if you ever - by any chance - happen to visit Warsaw, don't forget to check for yourself if the landscape on my pictorial bag looks anything like the original.
To be exact, it is the Castle Square - between the Old Town colorful houses on your left and the Royal Castle on the right.


Tall Zygmunt's Column - or if you prefer - Sigismund's Column in front and the Cathedral behind - it's just the beginning of all tourist attractions.


And the girl - a redhead - dry felted like always.
She's kind of 3D with her hair and dress standing out of the felt surface.
My mystirious girls look differently with every pictorial bag.


I wet felted the bag using different colors of merino wool and silk, bamboo, linen to lay out the blue sky, the houses, Castle, greyish square and the Column.
After that, I used a felting needle to correct the lines of the buildings. The girl came last.


It is felted seamless and the back is in a shade of ash grey.


I finished the bag with a metal frame with a handle and a matching chain - which can be actually hidden inside.


This bag is really one of a kind.
It took a lot of work to finish it but the result is worth the effort.

czwartek, 22 maja 2014

sunflowers wool painted and a wet felted pillow - hand made

Sunflowers ...



...have always been loved by artists of all kinds. Although I'm not considering myself to be one - I've taken this risk as well.


So I painted sunflowers with fine merino wool. For the base of my wool picture I used merino in shades of blue adding wild silk in its natural tones - which is ivory. The wool was placed on a piece of  raw cotton - I nunofelted it together to  make it strong and resistant.


I used many different shades of yellow and orange merino wool to lay out the flowers and shades of green for the leaves. Making pictorial felt you have to lay every little piece of wool with precision and to start the process of felting really slowly and carefully checking on the picture all the time.


Sunflowers turned out to be perfect. 
Absolutely no need to use felting needle or any other method to correct anything.


Sunflowers are perfect in nature. They are not as fragile as poppies or forget-me-nots. On the contrary, they're strong and proud. Doesn't matter if they grow in a sunflower field or by the fence, they always are romantic and wild. And not commertial.


Because of the merino wool this pillow is very soft and comfortable. 
The long process of felting makes it durable and strong.


My pillow is made of two parts - the front of wool and cotton nunofelted - and the back of two layers of raw cotton in ivory, closed with 3 buttons and little loops. Of course I used my sewing machine to put them together.


It is like a painting, only you put it on your sofa instead of your wall.



I'm writing my blog in Polish and in English using most of the time two different posts for each topic. I never translate the Polish posts in English. I describe the photos I choose for the post - and they might be different in both versions. Even though my English is far from being perfect, I'd rather not have you use automatic computer translations to read my blog because it changes my thoughts. And I've noticed lately that some computers have that automatic function on all the time.

środa, 21 maja 2014

eyes of peacock's tail wool painted on a wet felted pillow

I took all photos of my hand felted pillows in our garden - lately visited by the inspiration for this exact pictorial piece - a peacock. 


Anyway, you can see peacocks in my town on daily basis. 
Children look for their colorful feders.


For the base I blended the finest merino wool in beautiful turquoise and emerald green adding some silk.
After that, I painted the peacock's eyes with silk, bamboo and wool in many vivid colors. 
I used the wet felting only.


As you can see on pictures above, the pillow can put on the sofa both ways. 


The back is made of double layer of cotton in ivory with 3 buttons.
The size is 30 cm x 35 cm.


wtorek, 20 maja 2014

wet felted pillows - a wool painted picture of a butterfly ... on your sofa

A beautiful butterfly inspired me to felt another wool painted picture. 


I chose fine merino wool in very rich colors: shades of  yellow and orange for the flower and turquoise and sapphire for the butterfly. For the shining effect I added some silk on the wings.


The picture was wet felted - to make it really strong, I nuno felted wool on a piece of cotton. 
After that I machine stiched the picture to expose the lines of the flowers and the shape of the butterfly. It gave some extra texture to the picture.


For the back of the pillow I used two layers of cotton in natural ivory color and I closed it with 3 little buttons.


The pillow is very soft but durable because of the long process of nuno felting.


poppy flowers on a pillow - handmade - wool painted - wet felted craftwork

Looking for another form for my craftworks ...
                          

... pillows felt like the right choice. 


I painted a picture of poppy flowers with some fine merino wool in the shades of ivory, blue, green and red - with just a touch of silk. I wet felted it and then I used some irregular machine stiches to imitate blades of grass and leaves and for the original texture effect.


The pillow looks romantic because of the landscape. It's very soft because of the merino wool I used. However, it is really durable because I nunofelted wool on some cotton fabric for extra strength.


When it comes to pillows, I always get a bit sentimental. These two - on the pictures above and below - belong to me but they were made by my Grandma - who had great influence on me, who actually introduced me to craftwork (or maybe it was the other way around) ages ago.


piątek, 16 maja 2014

motyl namalowany wełną, czyli jeszcze jedna poduszka filcowana na mokro, rękodzieło

Motyle,
podobnie jak kwiaty są wspaniałym tematem dla wszelkiego rękodzieła.


Taki okaz - w bogatych turkusowo-szafirowych barwach - zdobiący moją ścianę, zainspirował mnie do ufilcowania tego właśnie wzoru. Motyl zwabiony niezwykle intensywną żółcią słonecznika.


Wzór ułożony z delikatnej wełny z merynosów został ufilcowany na mokro na surówce bawełnianej metodą nunofilcowania.



Dla uzyskania interesującej faktury przeszyłam wzór na maszynie podkreślając kształty kwiatu, motyla oraz płatki i listki.


Poduszka jest zapinana na trzy guziczki i pętelki, uszyta z części wełnianej - ufilcowanej na surówce bawełnianej - oraz z dwuwarstwowej części z surówki bawełnianej.
Ma wymiary: 39 cm na 46 cm i jest największa z dotychczasowych.


Wełna z merynosów jest niezwykle łagodna w dotyku i nie podrażnia nawet wrażliwej skóry twarzy, dlatego gwarantuje komfort. Wełna jest ufilcowana bardzo dokładnie i zapewni trwałość poduszki.


Słonecznik w odcieniach żółtych i pomarańczowych, łodygi i liście w kolorze zwanym petrol oraz turkusowo - szafirowy motyl lśniący jedwabiem - tworzą niezwykle żywy obraz na tle delikatnego błękitu i ecru.


malowane wełną pawie oczka, czyli kolejna poduszka filcowana na mokro, rękodzieło

O inspiracji pawiami, które prezentują swoje wspaniałe ogony chętnie i często, już pisałam przy innej okazji. 
Ostatnio jeden z nich odwiedził nawet mój ogród, który zawsze jest pełen rozmaitych ptaków i wiewiórek. Co ciekawe - teraz przylatuje do nas czerwona papuga. Może i ona stanie się tematem jakiejś pracy, jeżeli zawrzemy bliższą znajomość. Ale wracając do królewskich ptaków...


... tym razem pawie oczka puszą się na poduszce.


Poduszka filcowana na mokro
 - bez użycia igły do filcowania, czy innych metod - 
z delikatnej wełny z merynosów oraz jedwabiu, bambusa i lnu. 
Można układać wzorem w jedną lub drugą stronę.


Tył poduszki zapinany na guziczki metalowe i małe pętelki, uszyty z podwójnej surówki bawełnianej w naturalnym kolorze ecru.
Poduszka ma wielkość mniej więcej typowego "jaśka", czyli 30x35cm.


Zdjęcia poduszek zrobiłam w ogrodzie, żeby w świetle dziennym pokazać naturalne kolory.

Ostatnio korzystałam z innego komputera i zauważyłam, że ekran może zmieniać nie tylko barwy prezentowanych na zdjęciach przedmiotów, ale nawet ich kształt - np. rozciąga i wydłuża. Wygląda na to, że musimy upewniać się za każdym razem, czy to właściwy kształt i kolor oglądamy.


maki namalowane wełną na poduszce, czyli rękodzieło filcowane na mokro

Tematu poduszek ciąg dalszy ...


Poduszeczka filcowana na mokro z wełny z merynosów na surówce bawełnianej - wielkości typowego "jaśka" - około 34 x 37 cm.


Wełna w odcieniach błękitnego nieba, zieleni łąki oraz czerwieni maków, na tle ecru z dodatkiem delikatnej czesanki jedwabiu, bambusa i lnu.


Wzór po ufilcowaniu i wysuszeniu postanowiłam przepikować, czyli przeszyć na maszynie w nieregularne wzory imitujące trawy i liście na łące. Przeszycia dodały ciekawej faktury.


Obraz zaklęty w poduszce. 
Może stanowić doskonałe uzupełnienie wnętrza, ale też wełna z merynosów - wyjątkowo delikatna - zapewnia komfort dotyku nawet dla wrażliwej skóry twarzy.
Przyjemne dla oka z pożytecznym.


środa, 14 maja 2014

słoneczniki malowane wełną, czyli poduszka filcowana na mokro, rękodzieło

W poszukiwaniu nowych form ...



przedstawiam pierwszą z poduszek świeżo ufilcowanych, świeżo uszytych:
poduszka ze słonecznikami.


Na zdjęciu poniżej, wzór słoneczników namalowany wełną, czyli ułożony precyzyjnie z pasemek wełny z merynosa - ułożony na kawałku surówki bawełnianej, przykryty siatką, zmoczony ciepłą wodą z naturalnym mydłem i delikatnie wymasowany.


Potem poddany długiemu rolowaniu w folii, a następnie rolowaniu w macie bambusowej ... 


Czyli poddany filcowaniu na mokro, a w tym przypadku nunofilcowaniu na surówce bawełnianej, którą zastosowałam w celu wzmocnienia i jednocześnie zapobiegania ewentualnemu rozciąganiu się wełny.


Słoneczniki wyszły przecudne. 
Absolutnie nie tknięte igłą, ani żadną inną metodą poza filcowaniem na mokro. Użyłam jedynie delikatnej wełny z merynosa australijskiego w przeróżnych odcieniach żółci, pomarańczu i zieleni oraz błękitu i ecru w tle.


Poduszka została zszyta z dwóch kawałków - przód ufilcowany z wełny na surówce oraz tył z podwójnej warstwy surówki bawełnianej. Zapinana na trzy urocze, metalowe guziczki i pętelki. 
Ma wymiary: 37 cm na 40 cm.


Poduszka romantyczna i piękna, 
a jednocześnie rozważna, bo praktyczna i wygodna.