wtorek, 21 stycznia 2014

wełną malowany las, czyli ręcznie filcowana torebka-listonoszka z żubrem

Prosto z serca Białowieskiej Puszczy nowa inspiracja ...




...a że żubrów na wolności żyje coraz więcej, jeden właśnie wymalował się wełną na torebce. 


Jakoś tak nieoczekiwanie, właściwie w trakcie zupełnie innego projektu, znowu wymalowało mi się wielkie zwierzę na skraju lasu. 
Tym razem na torebce jednak - zdecydowanie przeznaczonej dla kobiety. 
To ciekawe, a nawet budujące, że ostatnio słyszę o wielu młodych kobietach, które wybierają karierę związaną z lasem, i to nie za biurkiem, ale bardzo praktyczną - jako leśniczyny, czy też podleśniczyny - wydawało mi się kiedyś, że to rzadkość - kobieta w zawodzie zdominowanym przez mężczyzn. I trochę to właśnie, a trochę Białowieża ... w rezultacie wyszła torebka - listonoszka ... z żubrem.


Torebka nie za duża - mniej więcej 23 cm wysokości i 29 cm szerokości - ufilcowana na mokro z wełny z merynosów australijskich, loków wełnianych i jedwabnych nitek, właściwie w technice nunofilcowania na jedwabiu.


Motyw żubra wstępnie ufilcowany na mokro, dopracowany igłą do filcowana na sucho. 


To również historia pewnego kawałka jedwabnego materiału we wzór "moro", który jakiś czas temu dostałam od przyjaciółki - właśnie na cele nunofilcowania. Nie miałam jeszcze sprecyzowanych planów co do niego, nie pasował mi kolorystycznie do żadnego z wcześniejszych pomysłów. 


Okazał się idealny do tego projektu. Pejzaż leśny i moro doskonale się uzupełniają.
Jedwab jest wfilcowany w wełnę klapy torebki techniką "nuno - filcowania", co daje ciekawą i ozdobną fakturę. Wewnątrz torebki tworzy miłą w dotyku i dla oka, połyskującą podszewkę.


Torebka jest bezszwowa, z tyłu szara, wzór żubra jest umieszczony na klapie listonoszki, a front - pod klapą - ma wymalowany wełną las.

Łańcuszek ... miałam spore wątpliwości co do wyboru paska do tej konkretnej torebki. W pierwszej wersji planowałam szary pasek z wełny - w kolorze bazy, na której ufilcowany jest wzór. Nawet taki dred zdążyłam zrobić, ale wtedy zaczęłam rozważać inne propozycje i ten łańcuszek w kolorze starego złota - nie za cienki, nie za drobny - wydaje się najbardziej grać z jedwabną podszewką, która wprawdzie jest tylko podszewką, stanowi jednak element mocno dekoracyjny. Ciekawa jestem, czy uważacie mój wybór za dobry pomysł, czy może według was ten łańcuszek pasuje do wełnianej listonoszki z pejzażem leśnym, jak kwiatek do kożucha. (Swoją drogą chyba muszę kiedyś wypróbować wełniany kwiat do kożucha właśnie. Może i ten stereotyp da się złamać.)


Uznałam, że taka zmiana torebce dobrze jednak zrobi - nowy pasek z czarnego, okrągłego, skórzanego rzemienia.


Tym razem zdjęcia zrobiłam w ogrodzie, w świetle dziennym.

4 komentarze:

  1. śliczna torebka;) choć ten łańcuszek nie bardzo do mnie przemawia
    w jakiej jest ona cenie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, kwestia paska - jak nigdy dotąd - była w przypadku tej torebki przedmiotem moich wątpliwości. Próbowałam z paskiem z dreda, ale wtedy wydawała mi się zbyt "siermiężna". Mógłby pasować ewentualnie taki brązowy paseczek z eko-skóry, jakiego już wcześniej używałam. Torebka nie jest taka duża, więc pasek nie może być zbyt "ciężki".

    OdpowiedzUsuń
  3. wzór jest fantastyczny;) czy jej wielkość to bardziej A5 niz A4? i czy jest ona do kupienia?

    OdpowiedzUsuń
  4. W sprawie dokładniejszych informacji najlepiej skontaktować się na adres e-mailowy: mewa.filcandfelt@gmail.com Mogę wtedy przesłać więcej zdjęć i odpowiedzieć na szczegółowe pytania. Torebka jest do obejrzenia na żywo na wystawie rękodzieła w "Ławeczce" w Hajnówce. Rozmiar zewnętrzny bliski A4, ale wewnątrz oczywiście ciut mniej - teczka A4 się nie zmieści.

    OdpowiedzUsuń