niedziela, 23 listopada 2014

bombki filcowane na mokro z zimowym krajobrazem

Uległam jednak presji, żeby zrobić bombkę w świątecznym, albo przynajmniej zimowym klimacie.


Dlatego kolejne trzy bombki przedstawiają krajobraz pełen śniegu, ośnieżone domki i drzewa, zaspy i zimowe niebo pełne gwiazd.


Oczywiście ułożyłam wełnę - tym razem błękitną i białą polską - dodałam trochę koloru, na dachy i drzewka sypnęłam odrobinę śniegu z surowego jedwabiu i ufilcowałam to wszystko na mokro. 


Bombki mają srebrne zaczepy i szyfonowe wstążki.


Dodatkowo ozdobiłam je błyszczącymi cekinami, drobnymi koralikami i wyszyłam srebrną nicią, żeby "łapały" światło lampek na choince.


Zrobiłam trzy różne bombki w tym samym charakterze, ale każda z nich jest niepowtarzalna.
Przy filcowaniu na mokro, każda ozdoba jest jedynym egzemplarzem, można zachować kolorystykę i podobny klimat.


Zdjęcia robiłam na zewnątrz używając dwóch różnych aparatów, stąd wrażenie, że kolory tła różnią się, ale właśnie błękit i biel wełny w tle jest wspólnym elementem wszystkich trzech bombek.


Bombki są duże, ale lekkie, ponieważ nie chciałam obciążać ich zbyt dużą ilością cekinów i szpilek.
Średnica - 13 cm.



Szyfonowa tasiemka jest lekko połyskująca, nie dominuje kolorem, ale zawiązana na gałęzi choinki dodaje uroku. Właśnie dlatego stosuję takie zawieszki, które można samemu zawiązać, regulując przy okazji długość i wybierając tym samym najlepsze miejsce wśród gałęzi drzewka do prezentacji ozdoby.



Mam nadzieję, że zimowy charakter bombek przypadnie do gustu, bo chociaż u nas jeszcze jest mocno jesiennie i raczej brązowo - szaro - i buro, to gdzieniegdzie, np. w Białymstoku, już jest biało. Pozdrawiam i trochę zazdroszczę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz