niedziela, 28 czerwca 2015

kwitnące magnolie, czyli jedwabny szal filcowany na mokro

magnolie już przekwitły, 
ale to one właśnie zainspirowały mnie do ufilcowania tego szala ...


... delikatny, zwiewny jak mgiełka i oczywiście w bieli. 
Dla kogoś wyjątkowego. W podziękowaniu.


Szal z jedwabiu, kwiaty magnolii - białe i bladoróżowe z wełny z merynosów, filcowane jedynie na mokro.


Zdarzają się takie prace w rękodziele, które bardzo trudno uchwycić w obiektywie, 
ta należała do najtrudniejszych.


Zdjęcia nie oddają urody - ani kwiatów, ani szala.


Ten post, to w pewnym sensie również pożegnanie, rozstajemy się na czas jakiś. Powiedzmy na wakacje, chociaż właściwiej będzie okreslić to jako urlop ... na czas nieokreślony. 
Miło było z Wami spędzać czas. 
Jeszcze milej będzie wrócić do pisania bloga.
Życzę wszystkim wspaniałych wakacji, nowych pomysłów, nowego hobby i dużo dobrej energii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz